Podróbki. Tak czy nie ?

Moje bitsy z Grecji
Hej kochani <3
Tak jak obiecałam będzie post o podróbkach. Bez zbędnego przedłużania przejdę do rzeczy.

Co sądzę o podróbkach?
Sama je mam : ) Moje zdanie na temat nich jest zależne od tego jak one wyglądają . Jeśli są takie same tylko nie dajemy za nie 250zł to nie mam nic do tego, ale są czasem trampki udające converse, które mają znaczek z zupełnie innym napisem i najczęściej jeszcze z zewnętrznej strony zamiast wewnętrznej.

Moje vansy z Grecji
Moje pytanie do Was : po co przepłacać ? 
Większość podrób jest w krajach typu Egipt, Turcja, Grecja. Wyglądają identycznie, a czasem się zdarzy, że są bardziej trwałe. To na przykładzie. Moje converse z Turcji wytrzymały dłużej, niż oryginalne converse mojej koleżanki, a chodziłam w nich cały czas.
Niestety odwrotnie było z vansami. Moje się rozkleiły, a oryginalne się trzymają dalej.
Jakie miałam podróbki?
Łącznie 4 pary converse (3 dalej mam), vansy, torba z converse, plecak z converse,bluzka z converse,koszulka FC Barcelony home 2012/13, 1 okulary przeciwsłoneczne ferrari, 1 okulary przeciwsłoneczne vans, 6 par przeciwsłonecznych Rayban'ów,3 pary słuchawek pro bits, 2 pary lacoste'ów (moich rodziców nie moje) i jeszcze jakieś okulary przeciwsłoneczne moich rodziców, ale nie pamiętam jakie.
Jakie są minusy podróbek?
Converse czasem przecierają się przy piecie, ale w oryginalnych też to się zdarza, vansy rozklejają się przy zgięciach, plecaki się prują po jakimś czasie, jeśli nosimy w nich ciężkie rzeczy, choć mój do szkoły jakoś przetrzymał cały rok.

Moja koszulka z Grecji
Podsumowując nie opłaca się przepłacać. Jedyna rzecz, którą kupiłabym oryginalną to vansy, bo rozklejają się, a na prawdę są bardzo wygodne. Piszcie w komentarzach jakie jest Wasze podejście do podróbek, a może jakieś macie? Piszcie : ) 

You Might Also Like

0 komentarze

Popular Posts