,

#nomakeup

Makijaż stał się w XXI wieku nieodłączną częścią codzienności płci pięknej, ale w sumie dlaczego? Dzięki wklepaniu podkładu i korektora, przyprószeniu twarzy pudrem, różem i bronzerem, machnięciu pare razy mascarą czujemy się pewniejsze siebie, piękniejsze. Zapewnia to dozę kobiecości i zaspokaja damskie humorki na ciągłe zmiany, bo przecież tyle arcydzieł możemy stworzyć na tym płótnie, którym jest nasza twarz. Tylko po co? Osobiście od połowy grudnia sięgam po kosmetyki tylko, gdy wyruszam na sesje, urodziny i tego typu okazje. Początkowo czułam się trochę niezręcznie, miałam wrażenie, że wszyscy zwracają uwagę na moją twarz, ale potem zakochałam się w stanie no make-up.
-        -        -

Makeup has become in XII century an integral part of the everyday life of the fairer sex, but why? Cause of punching primer and concealer, use some powder, blusher and bronzer, flapping few times Mascara  we feel more secure ourselves, more beutiful. This provides a measure of femininity and caters to women moods to constant change, because We can create so many masterpieces on this canvas, which is our face. But why? Personally, since mid-December, I reach for cosmetics only when I go on sessions, birthday parties and this type of occasions. At first I felt a little awkward, I had the impression that everyone pay attention to my face, but then I fell in love state no make-up.
Co daje mi niemalowanie się? Po 1. na pewno zaoszczędzenie czasu. Rano zyskuję nawet 20 minut, które mogę przeznaczyć na coś innego lub dłużej zostać w łóżku. Tak samo, gdy ktoś do mnie dzwoni czy gdzieś idę, a ja jestem w standardowym domowym looku-dres, stara bluzka, kok i oczywiście bez makijażu, nie muszę się stresować, że nie zdążę się pomalować, tylko przebieram się i wychodzę. Jak już jesteśmy przy oszczędzaniu, to pieniądze też zostają w kieszeni. W końcu malując się średnio raz na miesiąc, nie zużywam tyle kosmetyków, więc nie muszę też biegać do Rossmanna po nowe. Cera też powiedziała głośne "dziękuję!". Na pewno stopniowo zmniejsza się ilość niechcianych gości na twarzy. Akceptacja siebie, tego też przybyło. Dużo dziewczyn wstydzi się pokazać bez makijażu, nie lubi siebie. Jak już wspomniałam, początkowo było to trochę niezręczne, lecz z dnia na dzień coraz bardziej lubiłam tę dziewczynę, którą widzę w lustrze po przebudzeniu. Komfort, o którym wspominała kiedyś też Ola Cedro na swoim snapchacie. Uczucie, gdy wiesz, że pocierając swędzące oko, nie pokruszy Ci się tusz, a opierając się o kogoś, nie zostawisz mu na rękawie połowy tego, co miałaś na twarzy, jest bardzo korzystne. Świadomość, że nie ważne co zrobisz, wygląd Twojej twarzy nie ulegnie zmianie, jest bardzo pozytywna.
-        -        -

What gives me no makeup? After 1. certainly save time. In the morning I save up to 20 minutes that can be spent on something else or a longer stay in bed. Likewise, when someone calls me or I go somewhere, and I'm in a standard home look-tracksuit, an old blouse, bun and of course no makeup, I don't have to stress that I don't have time to makeup, just dress up and go out. We are speaking about saving, money stay in the pocket. In the end when I do my makeup on average, once a month, I don't consume so much cosmetisc, so I don't need to run for the new to Rossmann. Skin also said loud "thank you." Certainly gradually reduces the amount of unwanted guests on my face. Self-acceptance, it also came. A lot of girls are ashamed to show without makeup, they don't like themselves. As I said, at first it was a little awkward, but from day to day more and more fond of this girl that I see in the mirror when I wake up. Comfort, which is mentioned once by Ola Cedro on her snapchat. Feeling when You know that rubbing itchy eyes, don't crumble you mascara, while relying on someone, You don't leave on taht person's sleeve half of what You had on Your face is very beneficial. Knowing that no matter what You do, the appearance of Your face will not change, it's very positive.
Dołączysz do dziewczyn #nomakeup?
-        -        -
Will You join to #nomakeup girls?

You Might Also Like

6 komentarze

  1. Sama również rzadko używam podkładu, korektora, czy innych kosmetyków. Na co dzień używam jedynie maskary :)

    http://carrrolinax3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Podziwiam za odwagę i wyglądasz przepięknie bez makijażu :)!


    Zapraszam na moj blog, będzie mi bardzo miło jak poklikasz w linki w nowym poście :)
    Www.kayleenbeauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. W sumie to ja nigdy się nie maluję, u mnie jest zupełnie na odwrót - głupio czuję się w makijażu.

    julalou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja lubię siebie i z i bez makijażu. Nie mam problemu z wyjściem 'z golą twarzą"

    https://roseaud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Popular Posts