Cheap and good

Hej kochani ♥
Dostałam informację, że ciekawią Was dobre, ale nie drogie produkty. Tak więc jestem i spełniam Wasze prośby. Przedstawię Wam dziś 5 takich tanich wisienek. Jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam :)



♥ Płyn micelarny Garnier 3 w 1 
Na pierwszy rzut oka, wcale nie taki tani.. W Rossmannie  przykładowo cena to 17,99 zł za 400 ml, jednak na przecenie około 10,99 zł.  Według producenta starcza na około 200 użyć i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że Garnier nie kłamie. Posiadam to opakowanie mniej więcej od końca stycznia, używam codziennie, a przez większość tego czasu używałam go razem z mamą. Jak widać, została resztka, ale starczył na około pół roku, dla dwóch osób. Przeliczając na to, ile wykorzystałybyśmy mniejszych opakowań, wychodzi zdecydowanie taniej. Produkt ideał, mogę go sobie lać bezpośrednio do oka i nie podrażnia, bez zbędnego 'bawienia się' usuwa wszelki makijaż. Jak chwycę na promocji znowu, to na pewno kupię.



♥ Masło do ciała Tutti Frutti 
Moje a wersji z liczi. Pachnie przepięknie, szybko się wchłania, a zapach pozostaje, świetnie nawilża. Za 275 ml zapłacimy niecałe 13 zł, a starczy nam na baardzo długo. Uwielbiam i polecam. 



♥ Maska do włosów Kallos
Początkowo, gdy zobaczyłam cenę koło 13 zł, a na przecenie koło 10 zł za 1000 ml pomyślałam, że to pewnie jakieś badziewie. Mimo wszystko moja ciekawość wygrała i bardzo dobrze ! Nie są gorsze od wszystkich innych drogeryjnych po 13 zł za 250 ml. Na prawdę, nie ma na co narzekać, to co obiecane, to robią. Wiadomo, że efektów jak po najdroższej masce od najlepszego fryzjera nie będzie, ale całkiem dobrze sobie radzi. Miałam pare razy tą z keratyną, teraz mam z algami. Obie są świetne i nie planuję przerzucać się na jakąś inną firmę. Mam zamiar wypróbować wszystkie i na pewno zrobię dla Was porównanie. 



♥ Korektor Garnier Pure Active 
Mój must have na lato. Akurat na tę porę roku, ponieważ mam za ciemny odcień i jak się trochę opalę, to jest idealny haha. Bardzo dobrze kryje, nie tworzy uczucia miejscowej szpachli na twarzy, łatwy w użyciu dzięki temu, że to roll-on. Jest też bardzo wydajny, bo mam go drugi rok, więc jakbym używała nie tylko, gdy jestem opalona, to pewnie spokojnie na przynajmniej pół roku by wystarczył. Cena - 20 zł. Też na pierwszy rzut oka nie kusi, ale na przecenie, za taką wydajność, krycie i wygodę, naprawdę warto. 




♥ Maskara Eveline big volume explsion 
Na początku przepraszam za zdjęcie ściągnięte z Google. Niestety tusz skończył mi się jakiś czas temu i nie mam go aktualnie. Od początku idealny, nie skleja, wydłuża i ładnie pogrubia, bardzo wydajny. Nie brudzi jakoś strasznie, nie odbija się i nie rozmazuje tak łatwo, a o kruszeniu możemy zapomnieć. Skradł moje serce i chętnie po niego sięgnę znowu. Cena regularna to koło 18 zł, jednak na przecenie za 12 zł biorę bez zawahania.


Tak więc to było pięć moich perełek. Mam nadzieję, że sięgniecie po chociaż jedną z nich.
A Wy macie swoje ukochane tanie produkty ?  

You Might Also Like

0 komentarze

Popular Posts