Hej kochani <3

Mam dzisiaj dla Was ulubieńców miesiąca, czyli moje ulubione rzeczy w styczniu.

Bez zbędnego przedłużania zapraszam na post : )

♥ Tusz do rzęs

Jest to tusz Maybelline colossal vloum express. Używam go prawie codziennie od lipca, a on teraz dopiero zaczął się kończyć. Nie skleja rzęs i ładnie wydłuża, ma fajną szczoteczkę. Po prostu uwielbiam go.

♥ Korektor
Korektor firmy Bell Multi Mineral Anti-Age Concealer Lift-Active Complex też długo się nie kończy. Jest lekki i fajnie kryje. Mam go już drugi raz i jestem bardzo zadowolona

♥ Pomadka
Raczej Was nie zaskoczę, bo ulubioną pomadką jest Baby Lips. W moim przypadku Mint Fresh. Nie będę się rozpisywać o niej tylko zapraszam do postu z recenzją. *klik*

♥ Ubranie
Jest to koszula firmy sinsay, którą widzieliście już pare razy. Uwielbiam ją. Można z nią stworzyć wiele różnych fajnych outfitów i nosić na różne sposoby.

♥ Książka

 Kolejny ulubieniec to książka Ziemowita Ochapskiego " Carles Puyol - Kapitan o sercu w kolorze blaugrana". Jak wiecie jestem fanką FC Barcelony i polecam ją wszystkim Cules. Książka opowiada o historii Pui'ego od małego i na prawdę bardzo wciąga.

♥ Napój
Jest to mój naturalny energy drink. Nie czytaliście postu o nim ? No to *klik*

♥ Jedzenie
Ja muszę mieć coś do przekąszenia i to jest idealne ! Smaczne i nie ma w sumie tak dużo kalorii czyli genialne! Spróbujcie.

źródło google

♥ Piosenki
Wiecie, że słucham rapu, a moim ulubionym kawałkiem w tym miesiącu jest :
*KaeN feat. Gosia Kutyła - Mimo wszystko*
A piosenka, która pewnie bardziej Was zainteresuje to :
*Redfoo - Let's Get Ridiculous*