lifestyle
How to learn languages?
PL: Dla jednych języki to bułka z masłem, dla innych twardy orzech do zgryzienia. Tę treść kieruję głównie do tej drugiej części, lecz ta pierwsza może też podłapie jakieś sposoby. Temat aktualny, zarówno pod względem szkoły, jak i przyszłości, bo w XXI wieku bez języków ani rusz.
EG: For some people languages is a piece of cakes, for others a hard nut to crack. This content is mainly directed to the second part, but that first mayby get some inspiration for learning languages. The topic is current, in school and future, because in XXI century whitouth languages nor move.
PL: Na to jakiś specjalnych sposobów nie mam. Zazwyczaj po prostu powtarzam, czytając z zeszytu, kręcąc się w kółko po pokoju, aż zapamiętam. A co jeśli to nie działa? Siadam przy biurku, wyciągam mój magiczny zeszyt i zapisuję raz, drugi, trzeci, aż w końcu zapamiętam to nieszczęsne słowo. Fiszki, niby też sposób, jednak ja nie widzę siebie, robiącej je do każdej kartkówki czy sprawdzianu. Kolejny sposób to skojarzenia, zazwyczaj jakieś dziwne, ale pomaga.
EG: For this very special way I haven't. Usually I repeat, read from my notebook and go around my room, until I remember. And what if it doesn't work? I sit at my desk, get my magical notebook and I write once, twice, three times and until I remember this unfortunate word. Boxcards, mayby other way, but I don't see me, when I'm doing it for every test. Next way are associations usually strange, but it works.
Gramatyka/Grammar
PL: Moja nauka gramatyki, zależnie od języka polega albo na wkuwaniu regułek, albo na przeczytaniu zasad, zapisanie sobie skrótowo najważniejszych wiadomości i ćwiczenia, dużo ćwiczeń. Często do danego czasu lub formy gramatycznej znajduje jakiś najprostszy przykład i kojarzę. Zdanie typu Ala ma kota, już mówi mi, jaka jest konstrukcja zdania w czasie, o który chodzi. Wzrokowcy, rozrysujcie sobie szyk zdania, serio, chociaż dziwnie może wyglądać taka "regułka" to pomaga.
EG: My learning grammar, depending on the language is either a learning by rote rules, or reading the rules, save yourself briefly highlights and exercise, lots of exercise. Often a given time or grammatical form is a simple example and associate. Sentence type Ala has a cat, tells me, what is the structure of the sentence at the time. Visual learners, draw construction of sentence, seriously, although it may look strange this "rewrites" helps.
Uczenie się w domu/Learning at home
PL: Od niedawna uczę się na własną rękę hiszpańskiego. Książki mam od cioci, która przez poprzednie 5 lat też się go uczyła, więc nic mnie to nie kosztowało, jednak jeśli nie macie takiej możliwości, warto sobie zakupić jakiś podręcznik z ćwiczeniami. Od razu jeden ze starych zeszytów, który już miał 1000 zastosowań, dostał nowe życie, w postaci notatnika rodem z Hiszpanii. Nie kierujcie się myśleniem, po co mam przepisywać jak jest w książce. Pisząc, zapamiętujemy no i uczymy się pisowni. Najważniejsza jest systematyczność, z którą bywa niestety różnie. Wyznaczcie sobie dzień, w którym co by się nie działo, zafundujecie sobie nową dawkę informacji. Kolejna rada, powtarzajcie, najlepiej codziennie. Większym problemem nie jest wyciągnięcie notatek i przypomnienie sobie ich podczas śniadania, czy szykowania się do szkoły. Naprawdę, nie boli, a pomaga.
EG: Recently, I learn on my own Spanish. Books I have from my aunt, who for the previous five years had taught it too, but if you do not have such a possibility, it is worth to buy a book with exercises. At the moment one of my the old notebooks, which already had 1,000 applications, he got a new life, in the form of a notepad a native of Spain. Do not follow the directions thinking, why should I prescribe, when it is in the book. In writing, we remember well and learn to spell. The most important is consistency, which unfortunately quite differently. Appoint yourself day in which what would happen, treat yourself to a new dose information. Another piece of advice, utter, preferably daily. The bigger problem is not the draw notes and repeat them during breakfast, whether we compile to school. Really, it does not hurt and help.
Lekcje indywidualne vs grupowe/ Individual lessons vs in groups
PL: W ciągu 3 lat chodziłam na zajęcia indywidualne, które nie zawsze były ciekawe i czasem wymyślałam coś, żeby na nie nie iść, bo po prostu mi się nie chciało. Sama uczę teraz kuzynkę, w takiej formie i staram się jak najbardziej urozmaicać ten czas, kiedy większość korepetytorów, czy jak tam zwał nie dba o to. Cały zeszły rok szkolny przechodziłam do szkoły językowej Profi-lingua. Dam sobie rękę uciąć, że będziecie zadowoleni. Mimo dojazdu 40 min w jedną stronę, dwa razy w tygodniu, wręcz wyczekiwałam kolejnej lekcji. Są one o wiele ciekawsze. Pogłębiamy wiedzę, poszerzamy znajomości, o wiele więcej mówimy i zajęcia, które w moim przypadku trwają 80 min, zlatują jak kwadrans. Jestem bardzo zadowolona i widzę, że bardzo dużo się nauczyłam tam, praktycznie nie pogłębiając tej wiedzy w domu. Cenowo, wychodzi bardzo podobnie. Zazwyczaj za lekcje indywidualną po 1h musicie zapłacić koło 30 zł, w szkole językowej (przynajmniej mojej) 2x w tygodniu po 80 min, mnożąc te w.w. 30 zł przez ilość lekcji w semestrze/roku szkolnym wychodzi na to samo, a w szkole mamy ponad 2 razy więcej czasu, a co za tym idzie wiedzy.
EG: In the three years I went to tuition, which have not always been interesting and sometimes I find something that did not go on not simply because I did not want. Now I teach the same cousin, in such form and try to diversify as much as possible this time when the majority of coaches, or whatever he called not care. The whole of last year the school was going through to language school Profi-lingua. I'll give his left nut that you will be satisfied. Although takes 40 minutes each way, twice a week, even I waited for the next lesson. They are much more interesting. Deepen understanding, expand knowledge, a lot more talking and activities, which in my case lasts for 80 minutes fly by like a quarter of an hour. I am very happy and I see it very much I learned there, virtually deepen this knowledge at home. Priced out very similarly. Normally, after a 1 hour individual lessons have to pay around 30 zł, at a language school (mine) 2x a week for 80 minutes, multiplying the above-mentioned 30 zł by the number of lessons per semester / school year goes to the same school and we have more than 2 times longer, and thus knowledge.
PL: Podsumowując dwa ostatnie punkty, kluczem jest wytrwałość, systematyczność i moim zdaniem lekcje grupowe. Dodam jeszcze tylko, że pisanie bloga w dwóch językach, także pogłębia moje umiejętności językowe.
EG: Summing up the last two points, the key is perseverance, regularity and group lessons in my opinion. I would add only that writing a blog in two languages, also deepens my language skills.
Jakie macie sposoby na naukę języków?
Do You have ways to learn languages?
Do You have ways to learn languages?
6 komentarze
Ja zawsze wszystko sobie po kilka razy piszę, inaczej nigdy mi do głowy nie wejdzie ;p
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie --> KLIK :)
Mnie praktycznie wszystko wchodzi od razu, oprócz nieszczęsnego niemieckiego.:/
OdpowiedzUsuńwww.cassey-cassey.com
Podziwiam,że piszesz bloga w 2 językach! to na pewno pracochłonne! tymbardziej godne podziwu! , jezyk obcy, który znam i posługuję się w stopniu komunikatywnym to angielski :-) i trochę włoskiego :-) Buziaki Kochana
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
Ja zawsze mam problem z nauką słowke
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Madda
blog ->klik
Dobre sposoby. :)
OdpowiedzUsuńU mnie zdecydowanie sprawdza się przepisywanie treści do nauki na małe karteczki i losowanie ich. Z jednej strony mam wersję po niemiecku, a z drugiej po polsku. Za to z angielskiego szybko wchodzą mi do głowy nowe słówka. :)
positivelikeedith.blogspot.com
Ja jestem dobra z angielskiego :)
OdpowiedzUsuńagnieszka-gromek.blogspot.com