Ulubieńcy miesiąca - lipiec 2014 ♥
Hej kochani <3
Znowu nie było mnie dwa tygodnie. Tak, wiem nie powinnam zostawiać na tyle bloga. Było to spowodowane wyjazdem do Turcji. Posty miałam prawie gotowe, ale musiałam coś dopisać. Niestety na telefonie wychodziło to w paru kolorach i różnych czcionkach, a nie miałam laptopa, więc stwierdziłam, że nie będę dodawała takiego posta. Dzisiaj mam dla Was ulubieńców miesiąca. Może zauważyliście, a może nie, że w czerwcu nie było takiego posta, więc pojawią się też rzeczy z tamtego miesiąca. Bez dalszego przeciągania zapraszam.
1. Carex
Antybakteryjny żel do rąk, którego używamy bez wody. Kupiłam go w sumie tylko dlatego, że był taniej niż u nas (kupiłam na koloniach) i koleżanka mówiła, że fajny. No i jestem zadowolona. Bardzo fajny produkt np. do podróży. Co do zapachu to jakiś cudowny nie jest, ale zły też nie. Nie umiem go opisać. Ogółem bardzo fajny produkt.
2. Bransoletki Opia
Bransoletki zakupione w Londynie w Primarku. Nie wiem czemu, ale bardzo mi się podobają. Są takie delikatne. Chodzę w nich prawie cały czas. Ich cena to 2 funty = 10 złotych za 6 bransoletek ? Jak dla mnie całkiem okej.
3. Lakiery Golden Rose Rich Color 19 i Gel Look
Tak, znowu lakiery z tej serii. Tym razem inny kolorek. Nie będę się rozpisywać na jego temat bo kolor nie zmienia właściwości, więc jeśli chcecie więcej o nim wiedzieć to *klik* . Co do top coat'u ma on nadawać wygląd żelowych paznokci, nadawać wysoki połysk i przedłużać trwałość lakieru. Producent nas nie okłamuje i mówi tak jak jest. Genialny produkt.
4. Miętowe spodenki
Kupione na targu. Uwielbiam je bo są wygodne i całkiem fajnie wyglądają.
To by było na tyle. Jacy są Wasi ulubieńcy miesiąca ?
Piszcie w komentarzach.Przypominam też o konkursie,
o którym więcej w poprzednim poscie.
Do następnego ; *
0 komentarze