Karma ?


Hej kochani ♥
Nie odzywałam się do Was 3 tygodnie. Nie mam pojęcia dlaczego to tak szybko zleciało. Oczywiście post byłby na czas, gdyby nie brak zdjęć. Nie miałam czasu, żeby je zrobić na zewnątrz, wiec próbowałam w domu. Niestety efekty były marne i nawet jedno zdjęcie mi się nie spodobało. Dopiero dzisiaj znalazłam czas i wybrałam się z przyjaciółką, żeby coś popstrykać. Efekty możecie podziwiać w tym i w następnym poście. Nie przedłużam już i zapraszam do dalszej części, w której... Sprawdźcie sami :)


"Karma  – w buddyzmie, hinduizmie i religiach dharmicznych jest to przyczyna - rozumiana w sensie prawa przyczyny i skutku. Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych." - Taką definicję karmy podaje Nam nasza kochana Ciocia Wikipedia. Ale tak w sumie o co chodzi ? 


Ostatnio coraz więcej słyszy się o tym zjawisku. Myślenie w ten sposób zaczyna być całkiem modne. Jak głosi napis na produktach jednej z firm "What you give you receive" to co robimy, w jaki sposób się zachowujemy wobec innych, kiedyś do nas powróci. Chociaż nie jestem buddystką czy wyznawczynią jednej z wyżej wymienionych religii, zgadzam się z tym. Gdy my komuś pomożemy, on zrobi to samo, ale jeśli będziemy go wyzywać itp. kiedyś obróci się to przeciwko nam. 

fot. Daria Wardas
To trochę tak samo, jak bycie optymistą przyciąga dobre zdarzenia i odwrotnie. Nasze nastawienie ma wpływ na to co nam się przydarza, tak samo nasze uczynki przyczyniają się do tego, jak my zostaniemy kiedyś potraktowani. Myślę, że jest to całkiem ciekawe zjawisko i daje nam szanse takiego minimalnego chociaż sterowania naszą przyszłością. Chyba lepiej nie kusić losu i być lepszym dla innych. 

A Wy wierzycie w karmę ? 

You Might Also Like

0 komentarze

Popular Posts