December favorites 2014
Hej kochani ♥
Przychodzę do Was z jednym z najbardziej lubianych postów - ulubieńcami miesiąca. Ostatni taki post był bodajże w sierpniu, więc dość dawno. Było to spowodowane tym, że po prostu nie miałam Wam co pokazać, a bez sensu było ponowne pisanie o poprzednikach. W tym miesiącu na szczęście mam Wam co zaprezentować.
♥ Pierścionek
Tak w sumie towarzyszy mi on odkąd miałam jakieś 5/6 lat. Nie pamiętam dokładnie, ponieważ dostałam go od Wujka. Dokładnie pamiętam chwilę, gdy w pokoju babci klęknął przede mną i spytał czy wyjdę za niego trzymając złoty pierścionek, na co roześmiana mała Julia odpowiedziała, że tak. Wtedy był mi oczywiście o wiele za duży, ale teraz uwielbiam go nosić. Przypomina mi tę i inne cudowne chwilę spędzone z Wujkiem.
♥ "Hopeless"
Książka wpadła w moje ręce podczas świąt. Tym razem osobą, która mi ją dała była moja ciocia. Bardzo wciągająca opowieść o siedemnastoletniej Sky, która przy pomocy "nowo poznanego" chłopaka odkrywa swoją prawdziwą, zupełnie inną od dotąd jej znanej historię. Książkę przeczytałam jednym tchem. Jeśli podobało Wam się "Gwiazd Naszych Wina" to też na pewno zawładnie Waszym sercem.
♥ Zniszcz Ten Dziennik
Rzecz, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Idealna, gdy dopadnie nas nuda lub mamy ochotę wykazać się kreatywnością. Nie żałowałam ani przez chwilę, że ją mam. Sprawia wielką frajdę. Jeśli chcecie post, w którym pokażę Wam moją kreatywną destrukcje, to piszcie w komentarzach. Nie wiem czy napisać taki post, ponieważ blogosfera została zalana tysiącami postów o tej tematyce i pewnie niektórym się już przejadło.
♥ Korektor Golden Rose Liquid Concealer
Na koniec kosmetyczny ulubieniec. Bardzo wygodny w użyciu i robi to co powinien. Dlatego się tu znalazł, ale ma też swoje wady. Jedna z nich, to mała wydajność. Skończył się po miesiącu niecodziennego użytkowania, a druga to cena, bo jak za tak małą ilość produktu 12 zł szczytem taniości nie jest niestety. Teraz mam taki sam korektor innej firmy i zobaczymy jak się będzie sprawował. Na pewno dam Wam znać.
To tyle z moich ulubieńców. Na pewno dodałabym tu jeszcze bransoletkę, ale niestety nie mam jej teraz przy sobie i nie mam takiej możliwości, ale myślę, że pokażę Wam ją w następnych ulubieńcach. Jakie są Wasze grudniowe perełki ? Chcecie post o ZTD ?
Piszcie w komentarzach. Do następnego :*
♥ Pierścionek
Tak w sumie towarzyszy mi on odkąd miałam jakieś 5/6 lat. Nie pamiętam dokładnie, ponieważ dostałam go od Wujka. Dokładnie pamiętam chwilę, gdy w pokoju babci klęknął przede mną i spytał czy wyjdę za niego trzymając złoty pierścionek, na co roześmiana mała Julia odpowiedziała, że tak. Wtedy był mi oczywiście o wiele za duży, ale teraz uwielbiam go nosić. Przypomina mi tę i inne cudowne chwilę spędzone z Wujkiem.
♥ "Hopeless"
Książka wpadła w moje ręce podczas świąt. Tym razem osobą, która mi ją dała była moja ciocia. Bardzo wciągająca opowieść o siedemnastoletniej Sky, która przy pomocy "nowo poznanego" chłopaka odkrywa swoją prawdziwą, zupełnie inną od dotąd jej znanej historię. Książkę przeczytałam jednym tchem. Jeśli podobało Wam się "Gwiazd Naszych Wina" to też na pewno zawładnie Waszym sercem.
♥ Zniszcz Ten Dziennik
Rzecz, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Idealna, gdy dopadnie nas nuda lub mamy ochotę wykazać się kreatywnością. Nie żałowałam ani przez chwilę, że ją mam. Sprawia wielką frajdę. Jeśli chcecie post, w którym pokażę Wam moją kreatywną destrukcje, to piszcie w komentarzach. Nie wiem czy napisać taki post, ponieważ blogosfera została zalana tysiącami postów o tej tematyce i pewnie niektórym się już przejadło.
♥ Korektor Golden Rose Liquid Concealer
Na koniec kosmetyczny ulubieniec. Bardzo wygodny w użyciu i robi to co powinien. Dlatego się tu znalazł, ale ma też swoje wady. Jedna z nich, to mała wydajność. Skończył się po miesiącu niecodziennego użytkowania, a druga to cena, bo jak za tak małą ilość produktu 12 zł szczytem taniości nie jest niestety. Teraz mam taki sam korektor innej firmy i zobaczymy jak się będzie sprawował. Na pewno dam Wam znać.
To tyle z moich ulubieńców. Na pewno dodałabym tu jeszcze bransoletkę, ale niestety nie mam jej teraz przy sobie i nie mam takiej możliwości, ale myślę, że pokażę Wam ją w następnych ulubieńcach. Jakie są Wasze grudniowe perełki ? Chcecie post o ZTD ?
Piszcie w komentarzach. Do następnego :*
0 komentarze