Don't judge me
Często po zachowaniu naszych rówieśników myślimy, że są głupi lub po prostu dziecinni. Nie trzeba mieć dobrych ocen, żeby być mądrym. Nie chodzi mi tu oczywiście o książkową mądrość, ale życiową. Myślimy, że z nimi nawet zdania nie zamienimy, a okazuje się, że mają wiele mądrego do powiedzenia.
Kolejny z przykładów, na który jestem uczulona - wiek. Powtarzałam wiele razy, powtarzam i powtarzać jeszcze pewnie będę. To, że mamy naście lat, nie znaczy, że nie da się z nami porozmawiać jak z dorosłymi ludźmi. Oczywiście nie z wszystkimi, bo nie mydlmy sobie oczu, niektórzy nie mają w głowie za wiele, ale są osoby, które intelektualnie są wyżej niż wiekowo. Nie jeden nastolatek przeszedł więcej w życiu, niż dorosła osoba. Wiadomo, że dorośli mają większe doświadczenie życiowe i 12 - latek nie przewyższy intelektualnie 70 - latka, ale czasem 30 - latka owszem.
Jak słyszę " Co ty możesz wiedzieć o życiu ? Jakie możesz mieć poważne problemy ? " to krew mnie zalewa. Dobrze, nie mam myśli jak wykarmić i utrzymać rodzinę, dom, auto i nie "wylecieć" z pracy, ale to nie są jedyne problemy, które może mieć człowiek. Młodzi ludzie mają często dużo problemów, a rodzice właśnie wypowiadają coś w stylu powyższego zdania, a potem się dziwimy, że jest tyle osób, które się okaleczają lub popełniają samobójstwa. Potrzebują po prostu pomocy dorosłych, a oni wbrew temu wyśmiewają nasze problemy. Niestety raczej tego nie zmienimy, ale to jest kwestia, która bardzo mnie denerwuje.
Reasumując, powiedzenie " Nie oceniaj książki po okładce " jest bardzo trafne. Nie powinniśmy oceniać ani po wyglądzie, ani po wieku, ani nie powinniśmy mówić na innych idiota itp, zanim go nie poznamy. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat ? Piszcie w komentarzach. Do następnego :*
Jak słyszę " Co ty możesz wiedzieć o życiu ? Jakie możesz mieć poważne problemy ? " to krew mnie zalewa. Dobrze, nie mam myśli jak wykarmić i utrzymać rodzinę, dom, auto i nie "wylecieć" z pracy, ale to nie są jedyne problemy, które może mieć człowiek. Młodzi ludzie mają często dużo problemów, a rodzice właśnie wypowiadają coś w stylu powyższego zdania, a potem się dziwimy, że jest tyle osób, które się okaleczają lub popełniają samobójstwa. Potrzebują po prostu pomocy dorosłych, a oni wbrew temu wyśmiewają nasze problemy. Niestety raczej tego nie zmienimy, ale to jest kwestia, która bardzo mnie denerwuje.
Reasumując, powiedzenie " Nie oceniaj książki po okładce " jest bardzo trafne. Nie powinniśmy oceniać ani po wyglądzie, ani po wieku, ani nie powinniśmy mówić na innych idiota itp, zanim go nie poznamy. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat ? Piszcie w komentarzach. Do następnego :*
0 komentarze